Historia męskiej biżuterii

Wrzesień 15, 2018

Biżuteria w dzisiejszych czasach jest domeną Pań. Na rynku jest znacznie więcej ofert dla płci pięknej, ale czy zawsze tak było? O czym myślicie, gdy słyszycie męska biżuteria? O sygnetach, obrączkach, zegarkach? Jak kształtowała się moda na biżuterię męską w przeszłości, a jak wyglądała współcześnie? Czy noszenie kolczyków przez panów jest męskie? Oto historia męskiej biżuterii w telegraficznym skrócie.

Narodziny biżuterii

Naukowcy uważają, że ozdobami ciała pierwszych ludzi były twory natury – kwiaty, liście, kości, zęby, muszle. Neandertalczycy zdobili swoje ciała zębami, kośćmi i szponami zwierząt. Pazury i kły mogły służyć jako talizmany, znaki klanu, wskaźniki siły wojownika. Pierwotni ludzie mogli również wierzyć w to, że nosząc takie ozdoby przejmą siłę martwego zwierzęcia lub wroga.

W czasach starożytnych biżuteria zdobiła zwykle dostojników państwowych lub wojskowych. Była wyrazem bogactwa i piastowanych stanowisk.Antyczna biżuteria wzorowała się na naturze, popularne były wzory przedstawiające wieńce, girlandy, liście lub kwiaty. Symbolizowały one bogów – dąb – Zeusa, laury – Apolla, a winorośl – Dionizosa. Rzymianie nosili kolczyki i pierścionki. W starożytnym Egipcie popularne były bransolety, obroże, pierścionki i opaski ze złota i drogocennych kamieni. Biżuteria miała zapewnić przychylność bogów. Egipcjanie wierzyli także, że noszenie amuletów, takich jak ankh lub Oko Horusa, może odgonić złe duchy i zapewnić duchowe przewodnictwo.
Biżuteria antyczna nie tylko pokazywała jak zamożny jest jej właściciel, nie tylko zdobiła, była talizmanem, ale spełniała funkcję obronną. Skórzane bransolety służyły jako dodatkowa broń w walce na miecze. Szerokie skórzane elementy na przedramieniu także chroniły przed ciosami zadawanymi mieczami.

Celtowie

Odkrycie metalu przez starożytne społeczeństwa było wielkim postępem nie tylko w technologii, ale również w dekorowaniu ciała. Na terenie Europy zachowały się liczne przykłady wczesnej biżuterii wytwarzanej przez Celtów. Ozdoby i elementy estetyczne były dla nich niezwykle ważne, a Celtowie byli prawdziwymi mistrzami rzemiosła. Nie dzielili biżuterii na damską, czy męską, ale metale, z których była ona zrobiona mówiły wiele o pozycji społecznej posiadacza. Złoto i srebro były zarezerwowane dla najszlachetniejszych i najbogatszych wodzów, pozostali członkowie celtyckiej społeczności musieli zadowolić się brązem, miedzią i żelazem.

Celtycka biżuteria była inna niż wszystkie. Najpopularniejszą i najbardziej charakterystyczną ozdobą były naszyjniki typu torc, czyli obręcze (otwarte lub zamknięte) noszone na szyi. Były bogato zdobione. Charakterystycznymi elementami były spirale lub wizerunki twarzy, czy zwierząt. Celtowie lubili także broszki, które najprawdopodobniej były przymocowane do płaszczy na ramieniu.

Torc z Francji

Torc znaleziony na terenach Francji – żródło Wikipedia

Wieki Średnie

W średniowieczu pojawiły się różnice między biżuterią męską i damską. W coraz bardziej zhierarchizowanym społeczeństwie mężczyźni byli postrzegani jako lepsi od kobiet i to oni zajmowali stanowiska państwowe (z wyjątkiem członków rodziny królewskiej). Korony, berła, specjalne broszki stały się atrybutami określonych ról społecznych w różnych krajach. Dla mężczyzn szczególnie ważne były pierścienie, ponieważ były sposobem identyfikacji i przynależności (lojalności). Często zdobiono je symbolem lub herbem konkretnej rodziny, używano do pieczętowania korespondencji lub do deklarowania swojej lojalności.

Nowożytność

Wraz z rozwojem handlu do Europy trafiały klejnoty z egzotycznych krajów. Biżuterię zdobiono kolorowymi kamieniami szlachetnymi. Popularne były pierścienie, paski, szpilki, broszki, wysadzane nakrycia głowy, spinki do mankietów. Naturalnie były one zarezerwowane wyłącznie dla najbogatszych członków społeczeństwa – elity rządzącej i dostojników kościelnych. Brytyjski monarcha Henryk VIII Tudor posiadał w swojej kolekcji biżuterii podobno co najmniej 234 pierścienie, 324 broszki oraz liczne kolczyki z brylantami i perłami.

W epoce renesansu mężczyźni zakładali biżuterię z próżności, chcieli wyglądać lepiej, atrakcyjniej. Pragnęli olśniewać swoim bogactwem. Zmieniła się też moda. Ubrania męskie stały się bardziej wyszukane i droższe. Zdobione tkaniny i biżuteria po raz kolejny były sposobem na demonstrację bogactwa i władzy.

W XVI-wiecznej Anglii bardzo modne stały się kolczyki. Sir Walter Ralegh – polityk, rycerz, pisarz, odkrywca (poszukiwacz El Dorado) i szpieg podający się za kochanka królowej Elżbiety, Dziewiczej Królowej, nie rozstawał się ze swoim pięknym kolczykiem z perłą.

Sir Walter Ralegh

Sir Walter Ralegh – autor portretu nieznany

Jak widzimy na obrazie Świętego Cesarza Rzymskiego Karola V Habsburga, nawet zbroje były zdobione jak biżuteria. Były to oczywiście zbroje paradne, nie używane do walki, miały pokazywać bogactwo i siłę władcy.

Karol V Habsburg

Karol V Habsburg

Europejczycy nie byli jedynymi, którzy nosili biżuterię. Na całym świecie mężczyźni przyozdabiali się z różnych powodów. Mieszkańcy Ainu, rdzenni mieszkańcy Japonii, przekuwali uszy, dopóki japoński rząd pod koniec XIX wieku nie uczynił tego nielegalnym.

Nana Fadnavis, który pracował dla Imperium Maratha w 1700 roku, został sportretowany w bardzo okazałej biżuterii. Obraz jest dowodem na to, że mężczyźni w Indiach nosili biżuterię w tym samym czasie, gdy robili to panowie w Europie.

Nana Fadnavis

Nana Fadnavis

Pirackie „nieśmiertelniki”

Piraci i marynarze nosili biżuterię jako pewnego rodzaju ubezpieczenie.
Piraci uwielbiali nosić kolczyki kółka, ale biżuteria, podobnie jak u marynarzy, pełniła nie tylko funkcję estetyczną. Kolczyk miał zapewnić piratom i marynarzom właściwy pochówek. Kolczyki były zwykle wykonane ze złota (choć zdarzało się, że srebro było tańszą alternatywą). Gdy zginął pirat, cenny kruszec miał pokryć opłatę za pogrzeb.
Niektórzy piraci i marynarze grawerowali nazwę swojego domowego portu po wewnętrznej stronie obręczy, tak by ich szczątki mogły wrócić w rodzinne strony.
Tę praktyczną stronę noszenia biżuterii przejęli Amerykanie w trakcie wojny secesyjnej. Żołnierze nosili na szyi blaszki umożliwiające identyfikację poległych. Na szeroką skalę nieśmiertelniki pojawiły się w czasie I wojny światowej. W Armii Czerwonej podczas II wojny światowej funkcję nieśmiertelników pełniły drewniane lub gumowe kapsuły, w których zamykano karteczkę z danymi osobowymi.

XX wiek

Rewolucja przemysłowa sprawiła, że biżuteria stała się tańsza i dostępna dla wszystkich klas społecznych. Pojawiło się pojęcie wzornictwa przemysłowego. Ponieważ biżuteria od zawsze była świadectwem statusu społecznego, wkrótce do łask powróciły ręcznie wytwarzane ozdoby. Nastała era geometrycznych, wyrafinowanych ozdób w stylu Art Deco. Popularna stała się również sztuczna biżuteria i kamienie półszlachetne.

Łańcuchy

W latach 20. XX wieku szczytem elegancji było noszenie łańcuchów przy frakach.
Kiedy w Europie szalała wojna, w Ameryce panowie nosili szerokie garnitury z przypiętymi do spodni długimi łańcuchami, a krawaty zdobili spinkami.
W lata 50 nastąpił kres mody na zegarki kieszonkowe.
Lata 60. i 70. to niczym nieskrępowane, szalone, ekstrawaganckie czasy z rzucającymi się w oczy złotymi łańcuchami, bransoletami, medalionami noszonymi przez takie gwiazdy jak Reynolds, Travolta i czy Selleck.
W połowie lat siedemdziesiątych narodziła się scena punkowa, a wraz z nią moda na łańcuchy, zamki, agrafki, ostre kolce.

W latach 80. i 90. o tym, co modne, mogliśmy dowiedzieć się od gwiazd Hip Hopu, a te obnosiły się z wielkimi, wielokilogramowymi łańcuchami, medalionami oraz złotymi, srebrnymi lub platynowymi, często wysadzanymi diamentami nakładkami na zęby (Grillz).

Flavor Flav podczas występu w Szwecji

Flavor Flav z Public Enemy. Fot. Jonn Leffmann/Wikipedia

Obecnie wszystko w męskiej biżuterii jest dozwolone. Nikogo nie dziwią połyskujące kolczyki w uszach panów, naszyjniki, bransolety, złote zegarki, czy okazałe pierścienie.
Jeśli zastanawiacie się, czy można być obwieszonym biżuterią i wyglądać męsko, zapraszam do odwiedzenia instagrama Lennego Krawitza.

Jaką biżuterię kupują u mnie panowie? Są to zwykle spinki do mankietów, klipsy do banknotów, organiczne lub ślubne obrączki. Mam też na swoim koncie kilka męskich, skórzanych bransolet, naszyjniki i breloki.

Ostatnio trafiło do mnie zamówieni z bardzo ciekawą historią w tle. Otrzymałam zniszczoną, pachnącą morzem linę żeglarską wraz z prośbą o wykonanie 11 bransolet. Okazało się, że lina pochodziła z wyspy Mykhonos. Wkręciła się w śrubę katamaranu w trakcie rejsu będącego „wieczorem kawalerskim”. Uczestnicy rejsu utknęli na morzu. By oswobodzić katamaran, należało zanurkować pod łódź i wyciąć zaplątaną linę. Zwykle do takiego zadania wzywa się nurka z butlą. Na szczęście świadek pana młodego – Andrzej Wrona (siatkarz, mistrz świata z 2014r.) stanął na wysokości zadania. Nurkując niczym Jacques Mayol wyciął linę, oswobodził śrubę i uwolnił katamaran.

Andrzej Wrona

Andrzej Wrona z liną, z której wykonałam bransolety.

Jeden z uczestników rejsu wpadł na pomysł, by linę zachować jako pamiątkę, a potem zwrócił się do mnie z prośbą o zamienienie jej w bransoletki. Ze zdjęć, które do mnie trafiły wywnioskowałam, że bransoletki bardzo się Panom spodobały.

Zdjęcia z Pytanie na śniadanie

Sylwia Włodarczyk, Wojciech Włodarczyk i Andrzej Wrona

Jeśli Wy również macie pomysł na nietypową biżuterię lub przerobienie czegoś, co ma wartość sentymentalną, na ozdobę do ciała, jestem do Waszej dyspozycji.